Archiwum 04 stycznia 2006


sty 04 2006 ...
Komentarze: 4

Jest ciężko...odmawiam sobie naprawdę wielu rzeczy...sprawy finansowe spędzają mi sen z powiek a czasami powodują płacz...determinuja większosć moich decyzji....ale jakos daję radę.....staram sie

W mojej głowie istnieją dwa światy.Pierwszy- gratisowo 'sprezentowany' w momencie urodzin ---> rzeczywistośc.Drugi-stworzony na potrzebę duchowej realizacji siebie,pchający rzeczywiste życie dalej,dający nadzieję na lepsze jutro,kolorowy, w którym muzyka nigdy nie ustaje, w którym mogę usiąść spokojnie i niczym sie nie martwić,pełen marzeń....

moje stopy niosa mnie ostatnio wyłącznie do tego drugiego świata......zdecydowanie zbyt czesto sie zamyślam,trace kontakt z rzeczywistościa....jednak odpowiada mi to.....

...idealistka....

"Swades - Yeh jo desh Hai mera "

 

kelnerka_colette : :