sty 04 2006

...


Komentarze: 4

Jest ciężko...odmawiam sobie naprawdę wielu rzeczy...sprawy finansowe spędzają mi sen z powiek a czasami powodują płacz...determinuja większosć moich decyzji....ale jakos daję radę.....staram sie

W mojej głowie istnieją dwa światy.Pierwszy- gratisowo 'sprezentowany' w momencie urodzin ---> rzeczywistośc.Drugi-stworzony na potrzebę duchowej realizacji siebie,pchający rzeczywiste życie dalej,dający nadzieję na lepsze jutro,kolorowy, w którym muzyka nigdy nie ustaje, w którym mogę usiąść spokojnie i niczym sie nie martwić,pełen marzeń....

moje stopy niosa mnie ostatnio wyłącznie do tego drugiego świata......zdecydowanie zbyt czesto sie zamyślam,trace kontakt z rzeczywistościa....jednak odpowiada mi to.....

...idealistka....

"Swades - Yeh jo desh Hai mera "

 

kelnerka_colette : :
mateut
04 stycznia 2006, 23:24
\" Musisz uciec od nacisku zdarzeń
W cichą serca swego świątynię:
Wolność jest jedynie w kraju marzeń,
Piękno w pieśni zakwita jedynie. \" - pisał ongiś poeta zza zachodniej granicy. Ale to chyba nie do końca tak... Fajnie by było przepleść ze sobą te dwa światy. Trudne, wiem. Trzym się dzielnie :)
04 stycznia 2006, 22:41
...to chyba taki spacer tam gdzie lepiej...
04 stycznia 2006, 20:59
idealistka.
Trudniej łatwiej?
Colette
04 stycznia 2006, 19:43
mateut-dzieki za życzenia

Dodaj komentarz