Komentarze: 4
Jest ciężko...odmawiam sobie naprawdę wielu rzeczy...sprawy finansowe spędzają mi sen z powiek a czasami powodują płacz...determinuja większosć moich decyzji....ale jakos daję radę.....staram sie
W mojej głowie istnieją dwa światy.Pierwszy- gratisowo 'sprezentowany' w momencie urodzin ---> rzeczywistośc.Drugi-stworzony na potrzebę duchowej realizacji siebie,pchający rzeczywiste życie dalej,dający nadzieję na lepsze jutro,kolorowy, w którym muzyka nigdy nie ustaje, w którym mogę usiąść spokojnie i niczym sie nie martwić,pełen marzeń....
moje stopy niosa mnie ostatnio wyłącznie do tego drugiego świata......zdecydowanie zbyt czesto sie zamyślam,trace kontakt z rzeczywistościa....jednak odpowiada mi to.....
...idealistka....
"Swades - Yeh jo desh Hai mera "